20-03-2017 Sadzimy drzewa, czyli pierwszy dzień wiosny w Strimie

Polska zamieniła się w tartak. Wycięto tysiące drzew. Niektórzy wycięli z sensem, bo drzewo może być dla człowieka także utrapieniem. Inni, bez sensu, na zapas, na wypadek, gdyby ustawa stała się bardziej przemyślana i precyzyjna.
Jako, że wiosna już do nas przyszła, postanowiliśmy coś zmienić.
Prawie wszyscy narzekają, prawie nikt nie robi niczego by zmienić ten stan rzeczy, by nowo posadzonych drzew było więcej od tych wyciętych. Odwróćmy złą tendencję. Wypunktujmy ustawodawcę tysiącami nowo posadzonych drzew. Sadzenia drzew nie zabrania żaden przepis.
Dlatego w ostatnią sobotę, 18 marca, w imieniu suwerena rozpoczęliśmy naprawianie tego co zepsuł ustawodawca. Na terenie naszej firmy, posadziliśmy 4 dęby wyhodowane z żołędzi przywiezionych z jednego z krajów Unii Europejskiej. Nie podamy z którego by inne się nie poczuły poszkodowane. Unia ostatnio delikatna i taka jakaś obrażalska :)
W każdym razie, w Polsce przybyły 4 drzewa z innego Europejskiego kraju. Zacieśniliśmy stosunki międzynarodowe w zakresie dendrologii zwiększyliśmy nawet poziom obronności kraju. Bo któż odważy się zaatakować kraj, w którym stacjonują dęby z takiego kraju z jakiego je przywieźliśmy.